Sukces nigdy nie jest efektem słomianego zapału, tu trzeba przejść ...
Sukces nigdy nie jest efektem słomianego zapału, tu trzeba przejść przez prawdziwy ogień!
Nie liczy się to, ile mamy, ale kto jesteśmy i co robimy z tym, co mamy. Najważniejsze są pasja, wysiłek, wytrwałość i upór. Najważniejsze jest to, jak bardzo chcesz czegoś.
Gdy nie masz już sił, pomyśl sobie, że patrzy na Ciebie osoba, która w Ciebie nigdy nie wierzyła.
Nie porażka. Tylko odroczenie sukcesu do momentu, kiedy nauczę się czegoś nowego. Każdy milionowy pomysł to tylko połączenie wcześniejszych.
Doskonałą motywacją w drodze do wyznaczonego celu są inni ludzie – tacy, którzy ten cel osiągają.
Nie trzeba być najlepszym na starcie, trzeba tylko zacząć, aby stać się lepszym. Małe kroki nieraz okazują się dużym skokiem do przodu.
Największym motywatorem wcale nie są
dobre książki czy przyjazny głos dochodzący
zza pleców. Nie są nimi nagrody ani satysfakcja.
Najistotniejszą motywacją powinien być cmentarz.
Ta chwila, gdy uzmysławiasz sobie, że jeszcze
masz czas wszystko zmienić, że jeszcze nic
nie jest stracone, że jeszcze możesz się podnieść
i zawalczyć. Wstawaj. Zainicjuj. Odważ się.
Czego się boisz? Że popełnisz błąd? Że cię wyśmieją? Że ci się nie uda? Ale jakie to ma znaczenie? Naprawdę będziesz uzależniał swoje życie od tego, co sobie pomyślą inni ludzie?
Nasza wielkość nie polega na tym, że nigdy nie padamy, ale na tym, że za każdym razem, kiedy upadamy, potrafimy wstać. Ucz się od błędów i nigdy się nie poddawaj.
Nie ma takiej rzeczy jak koniec drogi. Droga kończy się tylko dla tych, którzy nie mają celu. Ci, którzy mają cel, tworzą swoją własną drogę.
Tylko głupcy oczekują innych
rezultatów robiąc wciąż te same rzeczy.