Jeśli weźmiesz jedną dziesiątą energii,
którą tracisz na narzekanie, i wykorzystasz
ją do rozwiązywania problemów – będziesz
zdumiony, jak dobrze sprawy mogą się układać.
Nie jest ważne, jak powoli idziesz, dopóki nie zatrzymujesz się. Sam fakt poruszania się naprzód, bez względu na tempo, to już jest sukces.
Każdego dnia zachowujmy się tak, jakbyśmy z dźwiękiem budzika rodzili się na nowo. Bez przeszłości i ran jakie zadała. Nie wiemy, kiedy Bóg nas stąd zabierze, bierzmy to, co mamy.
Żadna moc na świecie
nie jest w stanie powstrzymać
połączonych sił mięśni, instynktu
i woli od dotarcia do wyznaczonego celu.
Jeśli chcesz mieć szczęśliwe życie, skup się na swoich celach, a nie na tym, czego oczekują od ciebie ludzie.
Prawdziwe zwycięstwo to nie to nad innymi, ale nad sobą. Może pokonać nas jedynie to, co w nas, nikt inny. Nie umniejszaj więc swoich sił, nie lekceważ siebie.
Ciągle się ucz, ciągle się rozwijaj, ciągle dąż do celu, niezależnie od wszystkiego. Pamiętaj, że brak postępu to regres, a zatrzymanie się oznacza porażkę.
Gdy dostaniesz porządnego kopa od losu masz dwa wyjścia: możesz usiąść i użalać się nad sobą, albo ruszyć do przodu wykorzystując siłę rozpędu.
Nie ma takiej rzeczy jak koniec drogi. Droga kończy się tylko dla tych, którzy nie mają celu. Ci, którzy mają cel, tworzą swoją własną drogę.
Nie bój się zranienia. Lepiej wzbić się w niebo i upaść, niż nigdy nie poczuć, jak ziemia usuwa ci się spod nóg. Nawet chwilowa radość jest lepsza niż całkowity jej brak.
