
Świat jest niewiele wart, kiedy się nie ma nadziei.
Świat jest niewiele wart, kiedy się nie ma nadziei.
Nadzieja to nie złudzenie, lecz wiara. To nie ułuda, ale fundament, na którym budujemy nasze marzenia. To iskra w ciemności, która daje nam siłę do walki, kiedy wszystko wydaje się stracone. Nadzieja to część nas, która nigdy się nie poddaje.
Nadzieja to dobro, które nie umiera nigdy. Więc, kiedy wszystko inne umrze, to nadzieja będzie płakać na ich grobach. Tak, ale nadzieja czasem traci swoją moc i zanika. Czasem ją ktoś zabija, a czasem nadzieja z powodu swojego słabego zdrowia umiera sama
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens, bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja jest jak słońce, które jak podróżujemy na zachód, rzuca cień naszych obciążeń za nami.
Życie było zbiorem przypadkowych okoliczności i zawiedzionych nadziei...
Nadzieja to taka dobra rzecz, może najlepsza z wszystkich rzeczy, a dobra rzecz nigdy nie zginie.
Nadzieja to najszczęśliwsza z wszystkich ufności duszy, która sprzyja przyszłości i chroni nas przed obecnością. Nadzieja jest jak gwiazda - nie zupełnie do zobaczenia w blasku słońca, ale tylko widoczna w ciemności przyszłości.
Życie pełne jest wspaniałych niespodzianek.
Nadzieja to jedyne dobro, które dostaje się nam równocześnie z życiem. Wielu z nas zapomina o jej sile, ale to ona naprawdę pcha nas do przodu, wskazuje nam drogę, motivuje do działania.
Nadzieja to ogień, który nigdy nie wygasa, choćby wichura próbowała go ugasić. To promyk światła, który zawsze będzie się przebijać przez mroki życia.