Świat jest niewiele wart, kiedy się nie ma nadziei.
Świat jest niewiele wart, kiedy się nie ma nadziei.
Nadzieja dla nas oznacza to, co dla ludzi oznaczały skrzydła. Bez skrzydeł nie mogą się oderwać od ziemi, bez nadziei nie możemy się oderwać od siebie samych.
Musi być coś więcej w życiu niż to, co widzimy na co dzień. Musi być miejsce, gdzie koszmar się kończy. Musi być nadzieja. Nawet jeśli wiemy, że jej nie ma.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens – bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja, to do od strachu. Nadzieja to jest ta mała iskierka, która tli się w ciepłym miejscu w sercu. Jest tam zawsze, gotowa do rozbłysku, nawet w najgorszych chwilach.
I nagle stajemy się więźniami bezsilności. Potem tęsknoty, a w konsekwencji... no właśnie,czego? Nie Miłości przecież, bo ta zarezerwowana jest dla dwojga. Długość wyroku nie zależy od nas...
Człowiek zawsze powinien mieć nadzieję, bo bez niej żyć nie można. Nadzieja jest jak chleb, bez niej umiera się tak samo, jak z głodu umrze ten, kto nie ma chleba. Więc niech tak będzie - zawsze nadzieja, zawsze nadzieja!
Nadzieja to coś więcej niż optymistyczne przeczucie. To przekonanie, że bez względu na obecne okoliczności, jest coś dobrego czekające nas tuż za rogiem. To umiejętność dostrzegania światła nawet w najgłębszej ciemności.
Nadzieja to takie dobro, które nie pozwala się zabić, ale nie pozwala też na pełne życie. To coś, co jest z nami, ale co zawsze jest poza nami.
Nigdy nie rezygnuj z nadziei, bo to onej zawdzięczamy możliwość oglądania świtu po najciemniejszej nocy. Nadzieja to światło, które zawsze prowadzi nas do przodu, niezależnie od otaczającej ciemności.
Nadzieja jest jak gwiazda - nie zawsze ją widać, ale wiemy, że zawsze jest, lśni i prowadzi nas przez ciemność do przeznaczenia.