
Nadzieja jest ryzykiem,które trzeba podjąć.
Nadzieja jest ryzykiem,które trzeba podjąć.
Można żyć bez brata, bez siostry, ale nie bez przyjaciela. Przyjaciel to nadzieja, on nigdy nie zawiedzie. Gdy jest ci ciężko, przyjaciel poda pomocną dłoń.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy. To przekonanie, że coś ma sens, bez względu na to, jak się skończy.
Nadzieja to taki stan duszy, który sprawia, że niewidzialne staje się widoczne, a niewyobrażalne staje się rzeczywistością. To lina rzucana nam przez Boga, kiedy jesteśmy na skraju przepaści.
Nadzieja to nie jest przekonanie, że coś się dobrze skończy, ale pewność, że coś ma sens - niezależnie od finału.
Bóg nie zawsze ciska ci piaskiem w oczy. Przeważnie, ale nie zawsze.
Nie zamykaj drzwi przed nadzieją, bo to ona jest najwierniejszym z twoich przyjaciół. Nadzieja nigdy cię nie opuści, nawet kiedy wszyscy inni to zrobią.
Nadzieja to jest drogowskaz dobra. Jesteśmy wyposażeni w nią na starcie, nie rozumiemy jej jeszcze, ale czujemy. Wielka nadzieja umacnia, daje nam odwagę. To jest pocieszycielka naszych wzlotów, łagodzi tęsknoty, serce napełnia.
Nadzieja jest ostatnią rzeczą, która umiera. Życie jest trudne i czasami nieprzewidywalne, ale póki mamy nadzieję, póki w naszym sercu jest choćby odrobina wiary w lepsze jutro, jesteśmy w stanie przetrwać najcięższe chwile.
Nadzieja to deszczowy parasol nad naszymi głowami. Jest na tyle niewidzialna, że nie zakrywa gwiazd. Nadzieja, jak mówił Dante, jest nieograniczona.
Nadzieja to takie dobro, które nie pozwala się zabić, ale nie pozwala też na pełne życie. To coś, co jest z nami, ale co zawsze jest poza nami.