Żołędzie pełne i białe, przyszłe ...
Żołędzie pełne i białe, przyszłe lato doskonałe.
Czasami natura jest okrutna, ale zawsze uczciwa. Możemy ją zniszczyć, ale ona nas nie zniszczy. Nasz jest wybór jak z nią postępujemy.
Nature to cud, który nie przestaje nas zadziwiać i fascynować. Jej piękno, różnorodność i harmonia są nieustannym źródłem inspiracji. To, co w niej najpiękniejsze, nie jest zasługą człowieka – to jest tylko odbicie niepojętej mocy, która ją tworzy.
Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.
Żołędzie pełne i białe, przyszłe lato doskonałe.
Człowiek stoi w pośrodku stworzenia, między materią a duchem, między czasem a wiecznością.
Krajobrazy są stanami duszy.
Natura to książka pełna symboli, która mówi do nas w różnych językach, apelując do naszych zmysłów, duszy i umysłu. To miejsce, gdzie odkrywamy prawdę o naszym bycie, istnieniu, zrozumieniu i akceptacji. Kiedy patrzymy na naturę, widzimy siebie w niej odbicia.
Natura jest templum wspaniałych drzew. Jej zieleń to nasza święta ostroga, ku tej sióstce duch nam wciąż dąży, nie zna przeszkód, nie zna granic, nie zna trwogi.
Nasza planeta nie potrzebuje większej liczby 'udanych ludzi'. Na czele światowej listy życzeń powinni znaleźć się 'uzdrowiciele', 'opiekunowie', 'pisarze historii', 'obfitujący w empatię', 'miłośnicy natury'. Potrzeba ludzi, którzy są w stanie zrozumieć, że planeta, która padnie ofiarą samozniszczenia, potrzebuje więcej, niż nasze egoistyczne dążenia do bycia 'bogatym' lub 'popularnym'.
Bywa i śnieg w maju.