Po styczniu jasnym i białym ...
Po styczniu jasnym i białym w lecie będą upały.
Biada zającowi, na którym się młode charty zaprawiają.
Kłos - kolebka chleba.
Komu Pan Bóg sprzyja, temu się i na kamieniu rodzi.
Sztuka, chwała i wolność przemijają, a przyroda zawsze jest piękna.
Natura jest nieustannie pełna pragnień i potrzeb, które kiedy nie są zaspokojone, przekształcają się w ból. To ona uczy nas szacunku do życia, cierpliwości i wytrzymałości. Wszystko co posiadamy, pochodzi od niej. Daje nam powietrze, które oddychamy, wodę, która nas odżywia, i ziemię, na której stąpamy.
Natura jest dla nas jak matka, niczego nie bierze, a tylko daje. Uczy nas prawdziwej miłości, służby bezinteresownej, pokory i szacunku dla wszystkich istot.
Jestem strukturą wyobrażeniowo – poznawczą, jednak to nie jestem prawdziwy Ja.
Natura jest niezwykłą książką, którą każdy z nas winien zgłębiać. Każda pora roku, każdy dzień i każda chwila nosi w sobie tajemnicę, którą możemy odkryć. Patrząc na niezwykłości natury, dowiadujemy się o samych sobie.
Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.
Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima.