Po styczniu jasnym i białym ...
Po styczniu jasnym i białym w lecie będą upały.
Jakże ważne jest dla nas, żebyśmy rozumieli język przyrody, by natura była dla nas czymś innym niż martwym słownikiem. W naturze jest człowiek; musi ona żyć dla naszej duszy; musi ona być nieskończoną objawieniem dla nas. Musimy nauczyć się w niej rozumieć ducha.
Nieostrożny ptak prędko w sidła wpadnie.
Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.
To, co jest najcudowniejsze w nieskazitelnej naturze, jest to, że całe jej piękno jest zawarte w chwili obecnej. To, co jest cudowniejsze od niej, że to piękno jest darowane jedynie tym, którzy potrafią żyć teraz i tu.
Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień.
W lipcu pszczeli rój, nie opłaci trudu znój.
Czasem nie potrzeba dużo, aby dostrzec najwspanialsze detale natury. To co na pierwszy rzut oka wydaje się zwykłą zielenią, może ukrywać w sobie niesamowite piękno i nieocenioną wartość.
Natura jest jak bezdenne jezioro, które zawsze zachwyca nas swoją głębią, jednak nie sposób poznać wszystkich jej tajemnic.
Młody dąbek ścięty, to od miodki puści, ale stary dąb już się nie odmłodzi.
Czas spędzony wśród natury jest niczym powrót do naszej prawdziwej esencji. To przypomnienie o naszych korzeniach, które są głęboko związane z Ziemią, ale też o tym, jak bardzo potrzebujemy ciszy, spokoju i kontaktu z niezakłóconym światem na zewnątrz.