Cóż piękniejszego nad niebo, które ...
Cóż piękniejszego nad niebo, które przecież ogarnia wszystko co piękne.
Ciało jest tłumaczem duszy.
Baran bojaźliwy, choć ma wielkie rogi.
Natura nie spieszy się, a jednak wszystko jest dokonane. Czy my nie możemy do niej nawiązać, nauczyć się od niej cierpliwości i docenić rytm, jaki nam proponuje?
Patrzę na naturę, na piękno drzew, gór, rzek i oceanów. To niemy świadek naszej egzystencji, który nieustannie nas zaskakuje. To matka, która nas karmi, uczy, natchniewa i umacnia. Cały nasz świat, nasza cywilizacja, to tylko niewielka iskierka w nieskończoności kosmicznego oceanu, który co chwilę odkrywa przed nami swoje nowe, nieznane twarze.
Masywne góry wznoszą się dumnie ku niebu, a rzeki cicho przepływają w dół, przypominając nam o wolności. Różnorodność natury jest niekończąca, od mikroorganizmów skrywanych w glebie do majestatycznych drzew wznoszących się ku słońcu.
W naturze nic nie ginie... Gdziekolwiek skierujesz oczy, wszędzie spotkasz radość. Z otchłani ziemi, w formie roślin, wznosi się ku niebu. Zdziwiwszy się, zobaczysz, jak w niewidzialnym powietrzu, ptaki latają blisko ciebie.
Miesiąc styczeń - czas do życzeń.
Kwiat lipcowy - napój zdrowy.
Na to wilk jest w lesie, żeby pasterz strzegł żywinę.
Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie.