Czasem człowiek mówi prawdę, choć myśli że kłamie.

 Prawda jest jak poezja. I większość ludzi przeklęcie nienawidzi poezji.

 Prawda jest jak nałóg. Kiedy raz z nią zetkniesz się na poważnie, kiedy raz poczujesz jej smak, nie jesteś już w stanie żyć inaczej, żyć bez niej. Jak nałóg… powoli, acz nieubłaganie zabija Cię ona, ale nie jesteś w stanie przestać się jej oddawać.

 Istnieje coś, czego nie umiemy zauważyć, ponieważ zawsze jest to przed naszymi oczami. Ale nawet gdybyśmy już to zauważyli, to znowu moglibyśmy to stracić.

 Świeżość przychodzi tylko, kiedy umysł nie jest obciążony przeszłością, nie jest ograniczony przez tysiące lat kondycjonowania, a jest niewinny. Tylko taki umysł ma zdolność dostrzegania prawdy.

 Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na chwilę, ale nie zniknie. Nic nie jest trudniejsze do zniesienia, niż bez przerwy lub przez długi czas prawda niezmącona.

 Prawda jest jak szarańcza, najpierw skacze tu, potem tam, a kiedy myślisz, że ją masz, skacze gdzie indziej, tracisz ją z oczu.

 Ludzie dzielą się na trzy kategorie: ci, którzy widzą. Ci, którzy widzą, gdy im pokazują. I ci, którzy nie widzą.

 Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją na wolność - ona obroni się sama.

 Nigdy nie umieliśmy zrozumieć, dlaczego im więcej ktokolwiek jest szczęśliwy tym więcej ma kłopotów. Wszystko, co rodzi się ku zadowoleniu przemija szybko jak marzenie. Prawda jest nieszczęśliwa.

 Bo nie ma nic tak gorzkiego albo tak słodkiego jak prawda.