
A praktyka, jak wiadomo, jest najlepszym kryterium prawdy.
A praktyka, jak wiadomo, jest najlepszym kryterium prawdy.
Nie ma nic na świecie, co dałoby się ukryć. Prawda, choćby nie wiem jak głęoko schowana, zawsze w końcu wypływa na wierzch - to prawda o prawdzie. Bo nic tak bardzo nie chce być odkryte jak prawda ukryta. Leżąc na dnie cóż może robić, skoro nie wypłynąć na wierzch?
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama.
"Pisma św. proklamują prawdę, że człowiek, stworzony na obraz Boga, otrzymał zadanie 'panować' nad ziemią, zawsze szanując i kultywując jej 'ognisy', które noszą w sobie cząstkę ducha stwórcy."
Słowo prawdy jest zawsze w pewien sposób rewolucyjne i zawsze niepokoi ludzi ugruntowanych we własnym przekonaniu o zawsze niezmiennym stanie rzeczy.
Człowiek, który nie umie cierpieć, nie poznaje prawdy: prawdziwa jest tylko hańba, prawdziwa jest tylko śmierć.
Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i szacunek, to trzeba być prawdziwym.
Prawda jest jak olej: najmniejsze krzywdy go nie zniszczą, bo wypływa zawsze na powierzchnię. Rozlewaj go chociażby jak chcesz, ale nie zanurzysz, nie utopisz, nie zatopisz.
Prawda nie jest zależna od naszego zrozumienia jej. Jest coś, co jest i pozostaje prawdą bez względu na to, czy ją akceptujemy, czy nie.
Nigdy nie mamy dostatecznie dużo odwagi, by uwierzyć w to, że prawda może bywać jeszcze prosta.
Czasami zastanawiam się, czy więcej prawdy jest w mądrości, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, czy w głupocie, że wszędzie źle, gdzie nas nie ma.