
Jeśli masz wątpliwości – mów prawdę.
Jeśli masz wątpliwości – mów prawdę.
Cóż za cud, ten nasz umysł; tak bezkresny, tak nieskończony, pełen nieograniczonych możliwości! Dlaczego więc wpadamy w tę pułapkę ograniczeń? Dlaczego decydujemy, że jest tylko jedno prawidłowe rozwiązanie, jedna prawda?
Prawda jest jak słońce, można na nią spojrzeć tylko przez ciemne okulary, inaczej oślepnie.
Prawda nie jest tym, co jest widoczne. Prawda czasami jest umiejętnością dostrzeżenia tego, co zostało pominięte. Prawda nie jest łatwa. Prawda wymaga od nas odwagi, zrozumienia i zdecydowania.
Dziś brak nam hamulców, a zapie*dalamy w stronę przepaści...
Prawda to coś, co może przetrwać nawet bez naszego wsparcia, nie może zginąć, podczas gdy kłamstwo musi być utrzymywane na powierzchni, bo sama w sobie jest bezradna i niezdolna do przetrwania.
Prawda jest jak nałóg. Kiedy raz z nią zetkniesz się na poważnie, kiedy raz poczujesz jej smak, nie jesteś już w stanie żyć inaczej, żyć bez niej. Jak nałóg… powoli, acz nieubłaganie zabija Cię ona, ale nie jesteś w stanie przestać się jej oddawać.
Prawdą jest to, co sprawdza się w działaniu.
Człowiek, który mówi prawdę, nie potrzebuje pamięci. Jest to czysta prawda, która nie wymaga ani udowodnienia ani zapamiętania. Człowiek, który mówi prawdę, jest zawsze spokojny i pewny siebie.
Cnota jest harmonią, pięknem duszy; wiedzieć, co jest prawdą, to być w szczęściu; ignorować prawdę to stanowić prawdziwe zło.
Człowiek to stworzenie, które może się przyzwyczaić do wszystkiego, i to myślę jest najlepszą definicją. Ale to nie oznacza, że człowiek jest szczęśliwy, bo to nie jest prawda