Jutro może być równie odległe jak wieczność. Albo równie bliskie.
Czas przedziałem jest pomiędzy naszymi chęciami a nadziejami; przemija wszystko, co niemiłe; wszystko, co przyjemne, się obawia, i tak cierpimy między przeszłością a przyszłością, nawet gdy obecność jest przyjemna.
Nie bądź smutny, że coś się skończyło. Bądź wdzięczny, że to miało miejsce. Pamiętaj, że życie to ciągłe zmiany, przejścia od jednego etapu do drugiego. To, co było, już nie wróci, ale zawsze jest miejsce na coś nowego. To jest przemijanie.
Nieustannie towarzyszy nam myśl o przemijaniu. Z każdym dniem, z każdym tchem, czujemy, że jesteśmy tylko przejściowymi gośćmi w klasztorze świata.
Światło, niby wstydząc się odmienności, zanika powoli, aż staje się ciemności. Samo zamknięte w siebie, łka, nigdy już nie wróci, bo te chwile minęły raz na zawsze.
Wszystko, co piękne, jest krótkotrwałe, przemija – to jest właśnie to, co czyni je pięknym. To upływ jest esencją piękna.
Czas to rzeka, której wody przemijają na zawsze. Zawsze jesteśmy na tej samej rzece, ale nie w tym samym miejscu. Jesteśmy w kroplach wody unoszących się w prądzie przemijania w kierunku nieznanego morza.
Czas, który jest ci tak bardzo bliski, nie jest trwały, on przemija. Wszystko przemija, tylko to co dla innych czynisz, możesz zostawić jako trwały ślad na piasku przemijania.
Czas jest tym, na czym najbardziej zależy, a jest czymś, czego nie można kupić, nie można go oszukać, nie można go zatrzymać, nie można go odzyskać.
Przemija postać i uroki młodości, przemija bogactwo, przemijają nawet czasy, ale duch, oto co trwa wiecznie, wiekuista siła niepodległa wpływom zmiennych warunków.
