Nasze życie jest krótkie, ale przymijanie jest długie. Dlatego nasze wybory powinny być świadome, a decyzje mądre. Bo wszystko przemija, ale konsekwencje naszych działań pozostają.
Najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego,
co więcej już nie będzie miało szansy się powtórzyć.
Życie jest po to żeby żyć. Nie żeby je przeżyć.
Czas, który rzuca swój zwodniczy cień na to co nadchodzi, nie jest rzeczywistym przemijającym czasem, lecz jedynie lustrzanym odbiciem. Tak, czas jest lustrem.
"W życiu piękne są tylko chwile. Chwila to nie czas, to stan duszy. Stan uroczysty, stan skupienia, panowania nad sobą, apogeum ducha... reszta jest marazmem, monotonią, upływem czasu... chwila zaś to zawsze coś wyjątkowego, coś ulotnego co przemija."
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy, pomijamy bez rutyny.
Czas przemija, a my jak rzeki, gdy biegną, płynąc się z wolna ulatnują. Cień nasz długi na końcu się ścinie, a śmierć czeka, jak wieczorem noc.
Czas jest rzeką, która płynie, a my jesteśmy tymi, którzy się w niej kąpią. Nawet najpiękniejsze chwile zawsze muszą minąć, ale zawsze z nami zostają.
Wszystko się zmienia i żeby nie zginąć, trzeba się dostosować.
Przeżywamy nasze życie, jakbyśmy byli wieczni. A przecież wiemy, że nie jesteśmy. Przeżywamy swoje życie w cieniu przemijania.
