Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, żeby patrzeć na siebie nawzajem, ale na to, żeby patrzeć w tym samym kierunku. Pomaga ci, gdy jesteś w kopocie, a nie po prostu cieszy się z twojego towarzystwa.
Przyjaźń jest jak zdrowie - rzadko zauważasz jej wartość, dopóki nie jest za późno. Autentyczni przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
W prawdziwej przyjaźni duchy dwóch ludzi rozmawiają z sobą bez użycia słów. Przyjaciel wie, co masz na myśli, nawet jeśli nie powiesz ani słowa.
Przyjaźń bez zaufania to jak drzewo bez korzeni. Niczym złoto, jej wartość rośnie z każdym rokiem. Trzeba ją pielęgnować, bo nic na świecie nie jest cenniejsze od prawdziwej, niezłomnej przyjaźni.
Przyjaciel to ten, na którego milczenie możemy liczyć. Ten, kto docenia naszą potrzebę nie bycia pocieszanym słowami, ale jedynie poobiedać w ciszy.
Przyjaźń, podobnie jak jedność, zaczyna się od siebie. Jeśli nie jesteś w stanie życzliwości dla siebie, nie będziesz potrafił jej okazać innym. Przyjaźń zaczyna się od samodoskonalenia, od zrozumienia siebie, od akceptacji siebie. A potem jesteś w stanie otworzyć się na innych, przyjąć ich takimi, jakimi są, pokazać im życzliwość, która jest prawdziwa, a nie zależy od tego, co zyskasz w zamian.
Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Przyjaźń to jedno umysłość w dwóch ciałach, to jedno serce mieszkające w dwóch duszach, to dwa wzroki patrzące w jednym kierunku, to zaufanie bez granic.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto był najdłużej. To o kogo przybyło i nigdy nie odchodził.
Znaleźć swoją przyjaźń wśród innych przyjaźnijest tajemnicą szczęścia.