Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Przyjaźń jest jak książka. Wystarczy jedna złota myśl, by stała się cenna. A ta myśl to serce, jakie włożyliśmy w tę przyjaźń. Bez niej wszystko inne straciłoby sens.
Przyjaciele wnoszą w nasze życie humor i piękno.
Przyjaźń to coś więcej niż obecność. To magia zrozumienia, cierpliwości i wybaczenia. To cicha ręka, którą podajesz, kiedy to potrzebne. To czułość, która staje się nawykiem.
Prawdziwe przyjaźnie są jak dobry wino - zyskują na wartości z upływem czasu. Nie liczy się ilość poznanych osób, ale nasza współpraca i chęci do bycia obok siebie w trudnych oraz pięknych momentach życia.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Lepiej mieć dziesięciu przyjaciół, niż jednego wroga.
W przyjaciołach powinniśmy szukać
tego, co w nich najlepsze, i obdarzać
ich tym, co w nas najlepsze. Wtedy
przyjaźń będzie największym skarbem życia.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, żeby być niezawodnym, gdy przyjaciel o coś prosi, ale na tym, żeby być obecnym, kiedy potrzebuje nas najbardziej, nawet jeśli nie jest w stanie tego wyrazić słowami.
Przyjaźń to nie tylko wspaniały prezent, lecz także ustawiczna praca.
Przyjaźń polega na tym, by być blisko, nawet kiedy jest się daleko. Przyjaciel jest tym, kto nigdy nie odchodzi nawet wówczas, gdy wszystko inne zanika.