Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Przyjaciel chlebowy? niepewny.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Prawdziwą przyjaźni poznaje się w biedzie.
Przyjaciel w potrzebie jest lepszy niż cisza morska po burzy.
Przyjaciel to osoba, której możemy powierzyć całą pewność siebie, kogoś, komu możemy zdradzić nasze ciche niepowodzenia, kogoś, kto doskonale rozumie pendolino w zegarku naszego życia.
Przyjaźń bez zaufania to jak drzewo bez korzeni. Niczym złoto, jej wartość rośnie z każdym rokiem. Trzeba ją pielęgnować, bo nic na świecie nie jest cenniejsze od prawdziwej, niezłomnej przyjaźni.
Polak, Węgier, dwa bratanki,
i do szabli, i do szklanki.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto daje ci pełną wolność, by być sobą - i szczególnie do czucia. Czy to dobrze, czy źle, nie, tak naprawdę to nie jest ważne.
Żyć i nie mieć przyjaciela to tak, jak być pisarzem i mówić tylko do szuflady.
Prawdziwe przyjaźnie nie są nigdy zapomniane, żyją w sercu, a nie w umyśle. Możesz zawsze wrócić do nich.