Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Nie ma przyjaźni w złym.
Przyjaźń to nie tylko wspólne chwile, ale także wspólna odległość. To zdolność do cierpienia, do przebaczenia, do milczenia, do rozumienia. To dłoń, która zawsze jest gotowa do pomocy. To usta, które zawsze znajdują czas na uśmiech pomimo bólu. To serce, które jest gotowe ofiarować ciepło dniom najzimniejszym.
Mówiono o nich,
że gdy znaleźli orzeszek,
Ziarnko dzielili na dwoje.
Nie można sobie wyobrazić obcowania z przyrodą, zajęć literackich, drogi przez życie do celu wysokiego i czystego, którego pragnie nasze serce, bez przyjaźni - to największy, najbardziej obfity w błogosławieństwa dar Boga ludzkości.
Przygnębienie nie jest stanem, w którym chciałbyś zostać zauważony. Ale prawda jest taka, że kiedy jesteś prawdziwym przyjacielem, zauważysz to, kiedy nikt inny nie zauważy.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto wchodzi, kiedy reszta świata wychodzi. To nie tylko ktoś, kto mówi „cześć”, ale ktoś, kto czuje twoje uczucia. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto zawsze jest przy tobie, gdy jest ci smutno, a gdy jesteś szczęśliwy, cieszy się wraz z tobą.
Przyjaźń to jedyny cement, który na zawsze utrzyma razem świadomość uniwersum. Nigdy nie ignoruj swoich prawdziwych przyjaciół, którzy cię wspierają, kiedy cały świat jest przeciwko tobie.
Przyjaźń jest milczącym porozumieniem pomiędzy dwiema duszami, które nie potrzebują wyrażać słowami co naprawdę czują. Siedząc w milczeniu z prawdziwym przyjacielem, można poczuć, jak w pełni jesteś zrozumiany.
Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu.
Trzeba wielu lat, by znaleźć przyjaciela, wystarczy chwila, by go stracić...