Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Przyjaciel chlebowy? niepewny.
Nawet geniusz potrzebuje towarzystwa.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół. To znak, iż nie znają ludzi.
Przyjaznie chłopięce, młodzieńcze, są bardzo ważne. Rezygnowanie z nich, zaniedbywanie ich, osłabia duszę. One uczą prawdziwej, męskiej solidarności.
Przyjaźń zawsze jest korzystna, miłość czasami jest szkodliwa.
Prawdziwa przyjaźń to nie „być tam”, kiedy jest to dla ciebie wygodne, ale „być tam”, kiedy nie jest. To nie „być tam”, gdy jest łatwo, nie „być tam”, gdy jest przyjemnie, ale „być tam”, gdy jest trudno i gdy jest najgorzej.
Prawdziwy przyjaciel to ten, który wchodzi, gdy reszta świata wychodzi.
Głęboka przyjaźń jest jak zdrowie, nie zauważamy jego wartości, dopóki go nie stracimy.
Przyjaźń oznacza zrozumienie, nie tylko porozumienie. Obejmuje odpuszczenie, a nie tylko zapominanie. Oznacza pamięć nawet wtedy, gdy zapominanie nastąpiło.
W prawdziwej przyjaźni, jedna dusza mieszka w dwóch ciałach, jedno serce w dwóch duchach.
Jak ludzie za sobą tęsknią to się spotykają a nie tylko gadają, że bardzo, bardzo tęsknią.