Pewnego przyjaciela poznaje sięw niepewnym ...
Pewnego przyjaciela poznaje sięw niepewnym położeniu.
Przyjaciel to ktoś, kto zna cię dobrze, ale mimo to cię lubi. Przyjaźń nie polega na tym, że ktoś jest w naszym otoczeniu, kiedy jest nam dobrze, ale na tym, że ktoś jest obok nas, kiedy jest nam źle.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być nieodłącznym, ale na tym, aby być w stanie rozstać się i mimo to nic się nie zmieniło.
Moim przyjacielem jest ten, kto mi pomaga, a nie ten, który się lituje.
Żadna z tych przyjaźni nie miała tego samego znaczenia co kiedyś. Okoliczności się zmieniały, ludzie się zmieniali, świat za oknem toczył się tak jak dawniej.
Przyjaźń to jedna dusza zamieszkująca dwa ciała, to jedno serce bijące w dwóch osobach. Jesteśmy różni, lecz tak bardzo do siebie podobni. Serce przyjaciela to schronienie.
Nawet gdybyś dał człowiekowi wszystkie wspaniałości świata,nic mu to nie pomoże, jeśli nie ma przyjaciela, któremu mógłby o tym powiedzieć.
To smutne kiedy rozpada się przyjaźń i sam nie wiesz dlaczego, bo nie pokłóciliście się ale po prostu nie umiecie już rozmawiać jak kiedyś.
Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Zmarli przyjaciele nie spoczywają
w ziemi, ale żyją w naszych sercach;
tak Bóg chciał, abyśmy nigdy nie byli sami.
Budowanie przyjaźni przypomina karmienie
wiewiórek w parku. Na początku w tych małych zwierzątkach jest jedynie chęć, żeby chwycić jak najwięcej i uciec. Jednak nasza wytrwałość, delikatność i czas powodują, że wkrótce jedzą nam z ręki.