
Stare opowieści są jak dawni przyjaciele, których trzeba od czasu ...
Stare opowieści są jak dawni przyjaciele, których trzeba od czasu do czasu odwiedzać.
Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach. To tajemnicza siła, która pozwala na głębokie zrozumienie, bez konieczności wyjaśniania każdej myśli. To bezcenna wartość, którą trudno znaleźć, ale gdy ją odnajdziemy, daje nam bezgraniczenie wiele.
Ważne jest, by mieć wokół siebie przyjaciół, którzy są z nami szczerzy.
Przyjazne słowo nic nie kosztuje,a jednak jest najpiękniejszym ze wszystkich prezentów.
Przyjaźń to wszystko. To prawie cała mądrość świata. To drugie 'ja'. Przyjaciół trzeba mierzyć sercem.
Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa…
Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: „Uważaj na siebie”, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.
Przyjazień to nie tylko odkrywanie wspólnych zainteresowań, to także razem dostrzegać i podziwiać to samo w innych.
Przyjaciel jest kimś, kto zna całą twoją muzykę i potrafi ją zagrać, kiedy ty zapominasz o melodii.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być nieodłącznym, ale na tym, że możemy być osobno, a nic się nie zmienia.
Życie bez przyjaciół, jest jak życie bez muzyki lub bez tlenu