Stare opowieści są jak dawni przyjaciele, których trzeba od czasu ...
Stare opowieści są jak dawni przyjaciele, których trzeba od czasu do czasu odwiedzać.
Przyjaźń to jedyna rzecz na świecie, co do której teologowie, filozofowie, poeci i eksperci od życia towarzyskiego są zgodni, że nigdy nie jest jej za wiele.
To Pływająca Wyspa stworzona z odpadów. A my jesteśmy tym samym. To znaczy ja, ty i cała reszta. Niepożądanymi, bezużytecznymi, pstrokatymi stworzeniami... które gdy tylko spotkają kogoś podobnego do siebie, zaraz do niego przylegają, żeby trzymać się w kupie.
Lepiej podtrzymać przyjaciela, żeby nie upadł, niż pomagać mu wstać.
My zdobywamy sobie przyjaciół, my robimy sobie wrogów, ale sąsiadów daje nam Pan Bóg.
Musisz sam poznać swoje wady, gdyż przyjaciele ci o nich nie powiedzą, ponieważ nie chcą cię zranić a twoi nieprzyjaciele, ponieważ się z nich cieszą.
Celem każdej przyjaźni jest dawanie drugiej osobie siły, gdy tylko tego potrzebuje.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto był najdłużej, ale kto przyszedł i nigdy nie odszedł
Przyjaźń to nie tylko radość ze spotkań, ale również niecierpliwość czekania na spotkanie. To ciągłe tęsknoty podczas rozłąki i emocje podczas powitań. To wspólne sekrety, plany, marzenia. To ręka podana w chwili zasypiania, tylko przypomnienie, że jesteśmy razem. To dar, którego nie da się ocenić na pieniądze. Przyjaciele to rodzina, którą sami wybieramy.
Przyjaźń nie polega na tym, by patrzeć na siebie nawzajem, ale na to, by patrzeć razem w tym samym kierunku.
Gdy nie masz dobrych przyjaciół, staraj się ich dobrymi uczynić.