
Przyjaciel uspokoi Cię, kiedy będziesz wkurzony, ale najlepszy przyjaciel będzie ...
Przyjaciel uspokoi Cię, kiedy będziesz wkurzony, ale najlepszy przyjaciel będzie szedł obok ciebie z kijem baseballowym, śpiewając ''komuś się oberwie!"
Babcia jest trochę rodzicem, trochę nauczycielem i trochę najlepszym przyjacielem.
Wiecie kiedy można nazwać ludzi przyjaciółmi?
Gdy zapłakany przychodzisz znienacka a oni wiedzą co powiedzieć. Gdy wiedzą kiedy dać Ci kopa, i nie boją się Ci spojrzeć w oczy po powiedzeniu prawdy o wszystkim dookoła. Tacy którzy słysząc o Twoich marzeniach będą Cię wspierać, nieważne jak bardzo nierealne by były. Będą w Ciebie wierzyć, gdy sam w siebie zwątpisz.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko przyjęcie przyjaciela, jakim jest, ale widzenie go, jakim mógłby się stać. Przyjaźń to jedno serce zamknięte w dwóch ciałach.
Przyjaźń polega na tym, że mogę myśleć na głos. Przyjaźń nie jest czymś, co jest faktyczne, to jest coś więcej. To jest jedna osoba, której zawsze można zaufać, która jest zawsze tam, niezależnie od sytuacji. To jest coś, co można naprawdę zrozumieć. To jest coś, co można naprawdę docenić. To jest coś, co można naprawdę kochać. To jest coś, co można naprawdę szanować. To jest coś, co można naprawdę podziwiać. To jest coś, co można naprawdę uwielbiać.
Przyjaźń to nie tylko cenne skarby, to także codzienna praca, troska o najmniejsze szczegóły, hołubienie każdego gestu, każdego spojrzenia.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być nieodłącznym, ale na tym, by móc się dzielić i nic nie tracić.
Przyjaźń jest
najsłodszą
słodyczą ziemi.
Musisz sam poznać swoje wady, gdyż przyjaciele ci o nich nie powiedzą, ponieważ nie chcą cię zranić a twoi nieprzyjaciele, ponieważ się z nich cieszą.
Przyjaciel to ten, kto zna cię takim, jaki jesteś, rozumie, gdzie byłeś, akceptuje, czym jesteś teraz, i pozwala ci rosnąć.
Przyjaciel to osoba, która zna cię na wylot, a ciągle cię lubi. Nie jest zazdrosna o twój sukces, nie ubliża ci, nie mówi za twoimi plecami źle o tobie. Przyjaźń to zrozumienie, zaufanie, podobne myślenie, wspólnie spędzony czas, to pomoc w trudnych chwilach.