Prawda boli.
Prawda boli.
Kto ma tłuste konie, ma chudą oborę.
Dobry adwokat [jest] złym sąsiadem.
Obietnica to dług.
Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz z kałamarza.
Gwiżdże się potem – najpierw układa się wargi.
Szczęście głupim sprzyja.
Nad tysiąc sług lepsza jest jedna nowina.
Kłopoty to moja specjalność.
Małżeństwo jest jak oblężona forteca: ci, co są na zewnątrz, chcą się dostać do środka, a ci, co są wewnątrz, chcą się wydostać.
Gdzie żal, tam i bieda.