Po smutku radość, po radości ...
Po smutku radość, po radości smutek.
Jak ci się powodzi? Jak w mieście Łodzi.
Nie poganiaj konia biczem, tylko owsem.
Rozkosz na początku smakuje, cnota na końcu.
Niemiło wspominać, czego żałować trzeba.
Każdy sobie rzepkę skrobie.
Czego nie wiem, o to mnie głowa nie boli.
Każda kobieta potrafi z niczego zrobić trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i scenę małżeńską.
Nadzieje są jak chmury: jedne przechodzą, inne przynoszą deszcz.
Kupić da się wszystko.
Tak ważna msza czytana,jako i śpiewana.