Poty wół orze, dopóki może.
Poty wół orze, dopóki może.
Głowa ledwo do czapki, wcale nie do kołpaka.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a co za dużo, to niezdrowo. Nadmiar jest niedobrym doradcą, a z nudów wychodzi mądrość.
Nałogi kradną cnotom szaty.
Nie jedna kosa na kamieniach się tępi, a tylko się samo trze. Nawet głupi zauważy, że razem zasuwamy, bo przecież kaska sama do ciebie nie leci.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Każdy kij ma dwa końce. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wszystko z umiarem.
Wszystko głupstwo w porównaniu z wiecznością.
Dzieci i ryby głosu nie mają.
Kto nie ma co dać, musi u drzwi stać.
Lepiej jest mieć mądrość niż złoto. Lepiej jest mieć pokój niż srebro i złoto.
W obietnice każdy bogatym być może.