Raz kozie śmierć.
Raz kozie śmierć.
Nie to, co jest
pod choinką, jest
najważniejsze, a to
kto jest wokół niej.
Żegna się głupota, a mądrość przychodzi, ale bieda, dostanie głupota, mądrość odchodzi.
Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku.
Góra z górą się nią zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zejść się może.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Nie dla nas rzucił słońce złote po niebie płomyki.
Szlachetnym rodzajem zemsty jest przebaczenie pokonanemu.
Powiadają, iż przez pany do króla,a przez święte do nieba.
Chwała idzie za tym, kto przed nią ucieka, a ucieka przed tym, kto ją goni.
Nie wyleci sikorka z pustego worka.
Komu księżyc świeci, temu i gwiazdy błyszczą.