Lato rodzi, nie rola.
Lato rodzi, nie rola.
Polska cnota: każdemu otworzyć wrota.
Najmilsze i najzdrowsze, przecież człeku jest Mazowsze.
Mnich tak odpowiada, jak mu opat śpiewa.
Bóg jest dobrym pracownikiem, ale chętnie pozwala, aby Mu pomagano.
Co nagle, to po diable. To co jest warte naszego czasu, nie może być spełnione połowicznie i natychmiast. Wszystko ma swoje odpowiednie miejsce i czas.
Wołu bierze się za rogi, człowieka za słowo.
Kłamstwem nie zyskuje się życzliwości.
Noc przynosi radę.
Na cóż się przyda ciche morze temu, który już utonął.
Człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi.