
Błazeństwu mężczyzny nie nadaje się takiego rozgłosu, jak kobiety.
Błazeństwu mężczyzny nie nadaje się takiego rozgłosu, jak kobiety.
Gdy małpa patrzy do lustra, to nie odbija się w nim żaden apostoł.
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Zawsze gotowy lud do obmowy.
Dobrze jest, kiedy to, co ma być dobre, jest dobre naprawdę.
Wspominać miło, co przedtem trapiło.
Szczerość ma ość na końcu, często dławi.
Gdy Mazurka oddadzą do dworu, to pierwszego roku wszyscy drwią z niego, drugiego roku on drwi z drugich, a trzeciego i z samego pana.
Lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu.
I cukier bez dobrej woli w piołun się obróci.
Od głowy ryba cuchnie.