Mądrość staropolska
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal; co nagle to po diable; nie chwal dnia przed zachodem słońca; darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Zestaw staropolskich przysłów mówiących o mądrości życiowej.
Im więcej kto wie, tym mniej wątpi.
Z ostrego ciernia miękka róża.
Kolacja i światło dzienne, synowa i teściowa – to nie są sprawy do pogodzenia.
Słowem obrazisz, słowem uleczysz.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. A kto innemu zgotował piec, sam od niego się grzeje. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Gdzie ksiądz swata, tam diabeł ślub daje.
Słowa wychodzące z serca trafiają do serca.
Kiedy idziesz do wilka na ucztę, weź psa z sobą.
Ten ma więcej w pięści, niż tamten w głowie.
Czasem spotykają nas takie momenty, które sprawiają, że zaczynamy inaczej patrzeć na życie. Stało się to również ze mną. Wyciągamy wnioski, które pomagają nam iść dalej.