Mądrość staropolska
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal; co nagle to po diable; nie chwal dnia przed zachodem słońca; darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Zestaw staropolskich przysłów mówiących o mądrości życiowej.
Czart anioła uda, ale anioł czarta nie.
Słowami nie napełnisz worka.
Gdy diabeł się zestarzeje, chce zostać mnichem.
Lepsze nasze gęsi, niż cudze łabędzie.
Najgorszy atrament jest lepszy od najlepszej pamięci.
Czego się inny uczyć musi, z tym się Polak rodzi.
Wilk morduje dla strawy, człowiek dla zabawy.
Nie od dziś wiadomo, że kiedy dwóch się bije, to trzeci korzysta. Czasem warto jednak pamiętać, że nie zawsze jest tak jak piszą: kiedy dwóch się kłóci, trzeci gnije. Ktokolwiek by nie był tym trzecim, powinien zachować rozsądek i umiejętność adaptacji, aby nie zostać poszkodowanym.
Garb szpeci człowieka, ale zdobi wielbłąda.
Słowo bardziej boli, niż rana.