Mądrość staropolska
Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal; co nagle to po diable; nie chwal dnia przed zachodem słońca; darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Zestaw staropolskich przysłów mówiących o mądrości życiowej.
Bóg daje nam pokarm, ale go już nie gotuje.
Jaki bywa baran, taka na nim wełna.
Odrobinkę trzeba by zranić oko i przyjaciela.
Koń żłobu, nie żłób konia szuka.
Tajemnicę powierzać roztrzepanemu to napełnić prosem dziurawy worek.
Gdy diabeł się zestarzeje, chce zostać mnichem.
Łatwo się mówi - "trudno powiedzieć".
Ile wilka nie karm, on ciągle do lasu ucieka.
Nie trzeba trzech głów, kiedy jednej dość.
Bardziej mowa dokuczy, niżeli uczynek.