
Słowo rodzi słowo.

Nie ten szczodry, co dał dużo, ale ten, co dał ostatni grosz.

Kolacja i światło dzienne, synowa i teściowa – to nie są sprawy do pogodzenia.

Pięścią prawdy nie dowiedziesz.

Bywa, że czasem lepiej udawać obrażonego niż być obrażonym.

Honory często zmieniają humory.

Jeszcze niedźwiedź w lesie, a już skórę targują.

Po modlitwie strawa zdrowsza.

Nie pożądaj majątku dostojnika, skoro masz dosyć chleba.

Najpamiętliwszą chwilą w życiu kobiety jest chwila zapomnienia.

Musi za młodu pracować, kto na starość chce próżnować.

Bardziej mowa dokuczy, niżeli uczynek.