
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią z dnia na dzień ...
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.
Są takie błędy,
których nie da się naprawić. Są takie słowa, których nie da się cofnąć. Są takie łzy, których nie potrafię powstrzymać. Są takie gesty, którym nie potrafię się oprzeć. Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć. Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć.
Nigdy nie zapominaj 3 typów ludzi w swoim życiu:
1. Tych, którzy pomogli Ci w trudnych chwilach.
2. Tych, którzy Cię w nich zostawili.
3. Tych, którzy Cię w nie wpakowali.
Najważniejsze jest być szczęśliwym bez względu na to, jak trudne to może być. Naucz się być szczęśliwym tu i teraz, bo jeśli nie potrafisz być szczęśliwym tu i teraz, nie będziesz szczęśliwy nigdzie.
Przeszłość jest po to, żeby się z niej uczyć i wyciągać wnioski, a
nie po to, żeby nią żyć.
Fałszywi przyjaciele są jak cienie. Podążają za tobą gdy jesteś w słońcu, a opuszczają cię w ciemności.
Miłość. To to gdy Ona Cię denerwuje jak cholera, a Ty nadal masz ochotę ją przytulać.
Życie jest jak rzeka, która płynie swoim biegiem. Możemy poddać się jej nurtowi i płynąć bezwiednie, czy walczyć o swoje i próbować kierować jej kierunkiem. Wybór należy do nas.
W życiu potrzebne są zarówno odwaga, jak i siła. Odwaga, by potrafić mówić, o czym się myśli, a siła, by znieść ciężar słów, których nie chce się wypowiedzieć, i dźwigać je w sobie. Odwaga, by mówić, a siła by milczeć.
Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy już to się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy nie zapomnę ani jednej chwili.
Przywdzieje maskę sarkazmu, żeby ukryć to, co naprawdę odczuwa, bo pokazanie ludziom tej delikatnej strony siebie wiąże się z ryzykiem. Nie wszyscy przecież mają dobre intencje, dlatego lepiej się nie wychylać, myśli czasem, tylko po to, by kolejnego dnia upierać się na podążanie własną drogą. Jakby sama miotała się pomiędzy tym, o czym marzy, a tym, co powinna. Jakby nie mogła się jeszcze zdecydować, co świat z nią zrobi. Albo co ona zrobi ze światem. Dziwna dziewczyna. Równocześnie czuje podziw i nienawiść, myśląc o samej sobie. Zgorzkniałe słowa mieszają się w niej z zachwytem nad prostymi, codziennymi rzeczami. Jakby wiecznie była rozdarta gdzieś pomiędzy byciem dzieckiem, a staruszką. Jakby miała w sobie tyle różnych osobowości, a jednocześnie była harmonijną całością.