
Nieważne, jak wielka jest pomoc... Ważne, jak wielka jest chęć.
Nieważne, jak wielka jest pomoc...
Ważne, jak wielka jest chęć.
Brakuje mi Twojego uśmiechu, naszych
wspólnych wypadów, żartów, wygłupów,
rozmów, wieczorów, spacerów, pocałunków...
Ten niezręczny moment, gdy kogoś pocieszasz, a sam jesteś w gorszej sytuacji niż on.
Jeśli Polska zginie,to nie dla braku
cnót heroicznych,lecz tylko dzięki
terroryzmowi bez rozumu...
Milczymy, by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szanse nic nie mówiąc.
Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść
od kogoś nie zapomnij się pożegnać. I bez
względu na to, co łączyło Cię z tym człowiekiem,
nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje
na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną,
miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, nim
odejdziesz na zawsze.
Nie wykluczam Boga, ale - z całym szacunkiem - wypisuje się z tego układu.
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie...
- Chętnie spróbowałbym tego z Tobą.
- Czym to jest? - zapytała.
- Przyszłością.
Przez pół nocy wpatrywałem się w sufit i zastanawiałem się, czy zdołam przejść resztę życia, nie całując twoich ust.