Potrzebowała bezpiecznej przystani czyichś ramion, ale ramion nieszczególnie nachalnych i ...
Potrzebowała bezpiecznej przystani czyichś ramion, ale ramion nieszczególnie nachalnych i nie wchodzących w konflikt z jej potrzebą bycia sam na sam ze swoimi dziwactwami. A to było trudne.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.