
Tyle miałabym Ci do powiedzenia, gdybym tylko wiedziała, że chcesz ...
Tyle miałabym Ci do powiedzenia, gdybym tylko wiedziała, że chcesz słuchać.
Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się, jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Nawet jeśli jesteś aniołem zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł.
Jestem sama, mimo że otacza mnie tłum ludzi...
Ludzie dorastają, dorastają i
porzucają dzieci, którymi byli.
Nigdy nie trzymaj na siłę tych, którzy chcą od Ciebie odejść, czasami jest lepiej zrobić miejsce dla tych, przy których oddycha się swobodniej.
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
Ludzie zapomną o tym, co powiedziałeś, ludzie
zapomną o tym, czego dokonałeś, ale ludzie
nigdy nie zapomną tego, jak dzięki tobie się czuli.
W dzisiejszym świecie, ludzie traktują
oswajanie jak wbijanie poziomu w grze.
Najpierw poświęcają komuś każdą
wolną chwilę, a jak już zaliczą, to idą
dalej po kolejne wyzwania.
Czasem zastanawiasz się czy jesteś dla kogoś wart tyle, by mieć pewność, że jak odłożysz słuchawkę on/ona zadzwoni. Pewność, że kiedy w nerwach odwrócisz się i pójdziesz w drugą stronę, on/ona pobiegnie za tobą. Będzie walczył/a, bo przecież wart jesteś tego całego pieprzonego zachodu...
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.