
Jej usta mówiły, że ją to nie obchodzi, ale jej ...
Jej usta mówiły, że ją to nie obchodzi, ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.
Obecność, jest jednym z najwspanialszych prezentów jaki możesz podarować drugiemu człowiekowi. Nie musisz nie wiadomo czego robić, wystarczy że jesteś.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg
i nie ma już czym wrócić do siebie.
W życiu tak mało mamy czasu na miłość i przyjaźń, bo ważniejsza jest teraz materialna przyszłość.
Nie oczekuj, że życie obieca ci coś twierdzące. To ty obiecuj coś twierdzące życiu. Spotkaj je z siłą, nie z żądaniami. Nie pytaj co przyniesie przyszłość. Pytaj co przynosisz ty przyszłości.
W braku odwagi nie chodzi o to, że jesteśmy tchórzami. Chodzi o to, że zapominamy o naszej mocy, to właśnie jest tragedia.
Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu.
Nie da się starać za dwoje. Można próbować
i może nawet przez jakiś czas się udaje, bo wmawiasz sobie, że jest ok, że to nie Jego wina, że On chce. Ale w końcu coś pęka i się wie, że nie można tak dłużej. Bo po prostu jedno serce tego nie uciągnie.
Czasami warto upaść, aby zobaczyć, kto pomoże nam wstać.
I w tym momencie mojego życia wiem,
że trzeba się nauczyć odchodzić. Nie tylko od ludzi. Szanuj się na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia. Czasem po to, by kolejny raz dostać po mordzie, a czasem po to, by znaleźć na ziemi swoje małe niebo.