
Świat jest zbyt mały, żeby zostawić go w spokoju.
Świat jest zbyt mały, żeby zostawić go w spokoju.
Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Jego zbawcza moc obejmie wszystkie obszary życia: rodziny, pracy, ekonomii, polityki, spraw międzynarodowych. Człowiekowi pokazana zostanie tylko wtedy prawda, jeśli pozwoli Chrystusowi do siebie wejść.
Możemy na własną rękę odkrywać świat, a na pewno będzie to niekończące się źródło zdumienia. Nigdy nie zrozumiemy wszystkich jego zawiłości, ale to właśnie nadaje mu piękna.
Świat nie jest ani dobry, ani zły, ani prawdziwy, ani fałszywy. Jest po prostu naszym odbiciem. To, co widzimy, to nasz stan umysłu odbity w świecie zewnętrznym.
Nie ogarniamy najważniejszych spraw, bo patrzymy tylko w jeden sposób – swoim, jaki nam wygodnie. Nie próbujemy zrozumieć, jak wygląda to dla innych, inaczej. Podążamy tą jedną drogą, nie widząc innych
Nie ma już narodów Zamierzchłych Wschodów i Zachodów, Południa i Północy - tylko jednośc wykonuje prace wszechświata.
Świat nie jest w miejscu, gdzie żyjesz, ale skórą, którą odrzucasz w chwili śmierci; osobistość jest łupiną bez wartości.
Gdybyśmy byli świadomi tego, ilu śmiertelników cierpi z powodu swoich nieszczęść, zrozumielibyśmy, że śmierć to nie kara, lecz odpoczynek.
Ten świat to jedna wielka kupa gówna; im więcej mu się przypatruję, tym gorzej wygląda.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
„Właściwie nie chodzi o to, co widzisz, ale jak patrzysz. Świat jest ten sam dla wszystkich, ale nasze postrzeganie go jest unikalne i indywidualne.