
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Świat nie jest miejscem grożącym nam niebezpieczeństwem. Świat to miejsce, gdzie wyrażamy swoją kreatywność, rozwijamy swoje zdolności, żyjemy swoje marzenia. Świat to miejsce pełne potencjału, które czeka na odkrycie. To bogactwo możliwości, które daje nam szansę na spełnienie swojego przeznaczenia.
Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki.
Mimo wszystko, sądzę, że świat jest naprawdę piękny i warto walczyć o niego.
To znamienne, że jeśli człowiek zdecyduje się zrobić coś dobrego, cały świat wydaje się ładniejszy.
Świat, którego nie można zrozumieć, nie jest światem sensu, nie jest światem człowieka. Jest rajem dla biologów, piekłem dla etyków, a dla normalnego człowieka – koszmarem.
Świat jest tak głęboki, iż gdziekolwiek spojrzysz, zawsze zobaczysz coś więcej. W każdym miejscu, co chwila, otwierają się przed nami nowe horyzonty.
Świat jest piękny i straszny, ale niewypowiedzianie ciekawy, a ciekawość przekształca obcość w pokrewieństwo.
Obecności możemy doświadczyć tylko wtedy, gdy jesteśmy w pełni skupieni na teraźniejszości. Świat nie stoi w miejscu, jest w ciągłym ruchu i zmienia się nieustannie. Nasza percepcja tego świata wynika z tego, co zobaczymy, usłyszymy czy poczujemy w danym momencie.
Świat, który staramy się zrozumieć, to tylko kawałek materii poruszający się w przestrzeni, a wszystko, co nas otacza, jest właściwie wytworem naszej wyobraźni. Wszystko, co nas otacza, to tylko my sami, tylko w różnych odmianach i formach.
Świat bez kłamstwa jest jak pustynia: suchy, bez życia. Kłamstwo dodaje smaku, koloru. Ktoś, kto mówi, że nigdy nie kłamie, kłamie.