
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Zrozumienie świata nie polega na przetwarzaniu kił pikseli przez nasze oczy, ale na zinterpretowaniu i zrozumieniu kruchych sygnałów, które otrzymuje nasz umysł.
A więc mając do wyboru cały świat, niczego nie wybrałeś. Po prostu pewnego dnia przestałeś wędrować.
Świat jest jak książka, a ten, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Świat jest jak ogromna księga, w której każdy liść, kwiat, zwierzę, góra, rzeka, ocean to kolejne zdania, strony, rozdziały tej nieskończonej opowieści. Błąkając się po świecie, czytamy tę historię, uczymy się jej i jej nie kończymy.
Znasz tylko tyle świata, na ile go doświadczyłeś. Twoje doświadczenia są ograniczone, a to znaczy, że twój zasięg jest ograniczony. Aby zwiększyć swój Zasięg, musisz zdobywać nowe doświadczenia.
Nie jest dobrze jechać, czując urazę do mijanego świata.
W życiu piękne są tylko chwile. Jak maliny, które zrywamy i zjadamy, tak dobrze jest popatrzeć na świat i porozmawiać z ludźmi.
Świat, którego nie można zrozumieć, nie jest światem sensu, nie jest światem człowieka. Jest rajem dla biologów, piekłem dla etyków, a dla normalnego człowieka – koszmarem.
Zawsze jesteśmy zaniepokojeni przyszłością, bo nie znamy jej. Ale przyszłość to miejsce, do którego kierujemy naszą teraźniejszość.
Naszym życiem kieruje wyobraźnia. A świat, to tylko nasze wyobrażenie. Czym jest więc świat? Skoro jest tylko wynikiem naszej wyobraźni, to może być czymkolwiek zdecydujemy, że jest.