Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Wszyscy jesteśmy podróżnikami w pustkowiu świata, a najważniejszym odkryciem, które możemy dokonać, jestnienotowanie, że nie jesteśmy sami.
Po co mi ten świat bez Ciebie.
Usuń zmyślność, zagnieżdżenie, beznadzieję. Powracaj do natury. Ludzka natura chce, aby każdy odczuwał to, co spotyka go we świecie zewnętrznym, nie z bólem, ale z prostą i bezstronną percepcją.
Tylko wtedy, gdy podchodzimy do natury z hołdem i miłością, jednoczymy się z nią i docieramy do jej prawdziwego cudu.
Świat jest jak książka i ludzie, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Każdy krok do przodu otwiera nowe horyzonty, nowe perspektywy, nowe możliwości.
W świecie według Garpa musimy mieć energię.
Niczego na świecie nie można zrozumieć bez mierzenia, nic nie jest święte, a wszystko jest dozwolone.
Świat, który za mało znamy, a który tak bardzo wpływa na naszą rzeczywistość, nasze życie. Ile razy zastanawiamy się nad tym, co jest dla nas ważne, a jednak tak bardzo zależnymy od tego, co jest daleko poza naszym zasięgiem.
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.
Zrozumiałem, że świat nie jest moim snem, nie moją myślą mającą materialną postać, widziałem, że jestem tylko przypadkiem, że nawet mój losy, choć wyjątkowy, jest zaledwie przypadkiem we wspólnym losie.