
Ten kto potrafi poskromić swoje serce, potrafi podbić cały świat.
Ten kto potrafi poskromić swoje serce, potrafi podbić cały świat.
Prawdziwy problem to nie, czy maszyna myśli, ale czy człowiek myśli.
Nasze ciało jest narzędziem do prowadzenia świeta, każda nasza cząstka jest jej częścią. Jesteśmy w świecie, nie przed nim.
Wieńcą życia jest doświadczenie, które daje nam świadomość sprawiedliwości społecznej, uczciwości i miłości do bliźniego. Bez tych wartości życie staje się puste i bezcelowe.
Oglądamy świat jakby przez szkło, a przecież mógłbym go dotknąć - jestem tylko o krok. Tylko o jeden krok. Naprawdę. Wystarczy sięgnięcie ręki, gest, słowo. I będziemy mogli wymazywać granice, które sami stworzyliśmy. Bo przecież nie ma na świecie rzeczy niemożliwych.
Świat, który widzimy z zewnątrz, jest odzwierciedleniem świata, który mamy wewnątrz nas. Nie jesteśmy odseparowani od świata, lecz jesteśmy częścią niego, i nasze działania mają wpływ na całość.
Świat jest piękny i warto walczyć za niego. Nie pytajmy, czy to ma sens, czy zwyciężymy, pytajmy, co robimy tu i teraz. Dolęgnujemy do granic naszych możliwości
Świat jest pełen piękna, które jest niezauważane przez tych, którzy nie patrzą wystarczająco głęboko, dostrzegając jedynie powierzchowność i atomy, a nie prawdziwe istoty.
Kiedy patrzę na świat, zawsze widzę go jako nieskończenie piękny, niewyczerpany w swej różnorodności. To co znam, to tylko drobinka. Ilekroć podążam na nowo odkrywanymi ścieżkami, odkrywam nowe kształty, kolory, dźwięki. Jest we mnie głód tego świata, który nigdy nie zostanie zaspokojony.
Każdy ma w sobie jakiś ukryty świat, którego nie zna. Dopiero otworzenie na innych umożliwia nam zrozumienie siebie. Bez tej otwartości tworzymy rząd dusz, które są autonomiczne, samodzielne, ale i samotne.
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.