Świat jak mydlana bania, na słomce wisząc Bożej, drży, chwieje ...
Świat jak mydlana bania,
na słomce wisząc Bożej,
drży, chwieje się i kłania,
kręcąc się w barwach zorzy.
Nie ma na świecie takiej rzeczy, która by nie miała swojej decydującej chwili, i parę przyjemnych minut jest dostateczne, by całe życie przeważyło na jedną stronę lub na drugą.
Niech zginie świat, byleby stało się zadość sprawiedliwość.
Najtrudniej jest zrozumieć, że nasz świat nie jest wieczny. Że słońce, które wschodzi każdego dnia, kiedyś zgasi swoje światło. Że góry, które wydają się niezniszczalne, kiedyś kopną. Że miłość, która wydaje się wieczna, może zniknąć.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Świat to księga, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Świat pełen jest cudów, które czekają, abyś je odkrył.
Świat jest jak książka i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Każdy nowy kraj, miasto, osoba, to nowy rozdział do odkrycia.
Gdziekolwiek są marzenia, tam jest życie. Człowiek, który nie ma marzeń, jest jak świat bez kolorów: szary, ponury i pozbawiony jakiejkolwiek radości.
Nie jesteśmy dane, by zobaczyć świat jak on jest, ale byśmy zobaczyli go tak, jak sami jesteśmy konstytuowani. Każdy z nas patrzy na ten sam świat, ale każdy inaczej go widzi.
Nasze życie jest tym, co myślami czynimy z niego. Świat jest tym, co myślami czynimy z niego. Nie ma rzecz jasna absolutnej rzeczywistości poza tym, co my sobie tworzymy.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.