To wierutne kłamstwo, że wyprawa dookoła świata jest wypełniona nieustanną ...
To wierutne kłamstwo, że wyprawa dookoła świata jest wypełniona nieustanną akcją.
Nie jestem pesymistą. Człowiek, który nie jest optymistą o poranku, nie będzie też nim o dwudziestej trzeciej. Nie wiem, czy będziemy przechodzić od pecha do pecha, ale z pewnością będziemy poruszać się od tajemnicy do tajemnicy. Ziemia jest pozornie wieczna, a wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jej zachowanie. To jest nasz świat, a choć jest zniszczony i zanieczyszczony, wciąż jest jedynym, jaki mamy. Musimy zacząć go teraz kochać i dbać, bo nigdy nie znamy pełnej wartości tego, co mamy, dopóki nie zobaczymy, co stało się z ziemią, gdybyśmy jej nie ratowali.
Społeczność światowa działa jak człowiek, który miałby zintegrować swoją osobowość, posiadający siebie i ogarniający wszystko swoją świadomością, do tego stopnia, że stałby się sam dla siebie mikrokosmosem, czyli odbiciem makrokosmosu. Ten ogromny organizm ludzkości jest w stanie przyswoić sobie dowolną ilość informacji, niezależnie od tego, jak bardzo skomplikowany jest ten problem. Jest to możliwe dzięki niezwykle rozbudowanym i precyzyjnie zorganizowanym systemom komunikacji.
Myśląc o naszym niewielkim globie, określanie kogokolwiek jako obcokrajowca jest przerażająco dziwaczne. Jesteśmy wszyscy przemijającymi pasażerami na tej samej planecie, krążącej w kierunku tego samego nieznanego końca.
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Kiedy człowiek uświadamia sobie, względem jak ogromnego i niezrozumiałego świata jest tak niewielki, to przypomina mu to o skromności.
Świat nie jest niebezpieczny z powodu tych, którzy czynią zło, ale z powodu tych, którzy na nie patrzą bezczynnie.
Świat, który widzimy na co dzień, to tylko wierzchołek góry lodowej. Ponad 90% tego, co się dzieje, pozostaje niewidoczne. Są to rzeczy, które mówią nam o prawdziwej naturze świata, ale nie możemy ich zobaczyć ani dotknąć. To jest prawdziwe oblicze rzeczywistości.
Tylko zrozumienie, że nasz świat to wspólna przestrzeń, a ludzkość wspólna odpowiedzialność, pozwala nam przetrwać. Musimy zrozumieć, że nie ma innej drogi
Nieba cenzurą, nie podlega, ni cenzurą ziemi, Jeden jest lokalnością dla wszystkości i wszystkość dla jedności.
Musimy nauczyć się żyć na tym świecie razem z innymi. Żyć w świecie, w którym nikt, niezależnie od siły, nie jest zdolny zdobyć całkowitego zwycięstwa. I w którym nikt, niezależnie od słabości, nie jest całkowicie bezbronny.