Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Gdy zaczynam zastanawiać się nad światem, jest taka równowaga, z jednej strony jest piękno, z drugiej straszna nędza. Czasem pomagam, ale to nie jest wiele wobec tego, co jest do zrobienia.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nie jestem pesymistą. Człowiek, który nie jest optymistą o poranku, nie będzie też nim o dwudziestej trzeciej. Nie wiem, czy będziemy przechodzić od pecha do pecha, ale z pewnością będziemy poruszać się od tajemnicy do tajemnicy. Ziemia jest pozornie wieczna, a wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jej zachowanie. To jest nasz świat, a choć jest zniszczony i zanieczyszczony, wciąż jest jedynym, jaki mamy. Musimy zacząć go teraz kochać i dbać, bo nigdy nie znamy pełnej wartości tego, co mamy, dopóki nie zobaczymy, co stało się z ziemią, gdybyśmy jej nie ratowali.
Wieńcą życia jest doświadczenie, które daje nam świadomość sprawiedliwości społecznej, uczciwości i miłości do bliźniego. Bez tych wartości życie staje się puste i bezcelowe.
To były czasy
Niczego na świecie nie można zrozumieć bez mierzenia, nic nie jest święte, a wszystko jest dozwolone.
Nic, na tym świecie nie zdarza się tak akurat, jak byśmy pragnęli.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Świat bez Byka to środek, którego jesteśmy teraz wielce potrzebujący. Ja jednak całą moją trzeźwą moc świadomości podaję, że to, co się z nami dzieje, jest Można bez kresu polskować i dumać nad wielkością naszą. To wszystko, co ja miejsca, a może już na tle innych scen, chociaż to wykluczyć nie mogę.
Rzadko kiedy jesteśmy świadomi, ale jesteśmy zawsze w centrum wydarzeń. Świat tworzy się w naszych oczach, trwa w naszym umyśle, a kończy w naszym sercu.