Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Nawet jeżeli strona ta jest niezwykle piękna, nigdy nie odda pełni piękna i skomplikowania tej książki.
Kiedy przychodzi na świat nowa myśl, spogląda na niego z aspektu absoluciej nowości. Zawsze pojawia się nagle, spontanicznie, niezależnie. I nie zawodzi, bo niesie ze sobą własny umysł.
Czasem nie ma dużej różnicy między światem realnym i wyobrażonym.
Świat nie jest ani dobry, ani zły, ani prawdziwy, ani fałszywy; obecny jest zarówno dla dobrego, jak i dla złego, zarówno dla prawdy, jak i fałszu.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Świat, którym możemy dostrzec, nie jest prawdziwym światem. Prawdziwy świat to świat światła, które nieustannie przenika przez ciemności.
Świat robi się coraz bardziej skomplikowany.
Zastanówmy się przez chwilę nad tym, jak precious mamy. Ustalmy, że użyjemy go, aby zrobić coś, co trudno rozbić. Niech nasz przyszły świat będzie pełen miłości, pokoju i zrozumienia.
Gdziekolwiek jesteś, jesteś jednocześnie i poza swoim światem, jesteś gdzieś na zewnątrz, co sprawia, że można się dostać do środka jedynie ze świata, który jest zewnętrzny.
Nie należy myśleć, że świat jest jedynie zbiorem obiektów, które do nas należą. Świat jest wielkim domem, w którym wszyscy jesteśmy gośćmi, a gość powinien dbać o dom, w którym mieszka.