Urojenie świata urojonego. To prawda.
Urojenie świata urojonego. To prawda.
Świat, który widzimy na co dzień, jest tylko cieniem rzeczywistości. Nie jest ani dobry, ani zły, po prostu jest. To my nadajemy mu znaczenie i wartość przez nasze percepcje i przekonania.
Najlepsza droga do poznania świata to podróżowanie. Przecież, to nie zasiadywanie w domu prowadzi do zrozumienia tego, jak ogromny jest nasz świat i jak wiele on ma do zaoferowania.
Świat nie jest ani dobry ani zły, jest po prostu nieodpowiedni dla naszego rozwoju. Stworzony przez Boga, jest doskonały dla Jego celów. My jednak możemy go postrzegać inaczej.
To, co znajduje się za nami i to, co jest przed nami, jest niewielkie w porównaniu z tym, co znajduje się w nas. Gdy odkrywamy to, co jest w nas, po raz pierwszy naprawdę zaczynamy rozumieć świat.
Przyszłość należy do tych, którzy wierzą i spełniają swoje marzenia.
Wszystko przemija, świat jest jak kropla rosy. Ale ja mimo wszystko wierzę w wspaniałość istnienia.
Już od dawna nie zastanawiam się nad sensem życia, ale nad sensem świata. Co to znaczy, że istnieje nie tylko ja, ale także tysiące, miliony, miliardy innych.
W życiu piękne są tylko chwile. Jak maliny, które zrywamy i zjadamy, tak dobrze jest popatrzeć na świat i porozmawiać z ludźmi.
Nie należy oczekiwać, że zrozumiesz świat. To jest coś, co wykracza poza nasze możliwości. Co więcej, to jest niesprawiedliwe. Świat nie jest problemem do rozwiązania; to jest tajemnica, do której musimy znaleźć stosunek.
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.