Oby najwyższym prawem było dobro ...
Oby najwyższym prawem było dobro narodu!
Kiedy kobieta może liczyć w każdej sytuacji na mężczyznę to wcale nie jest naiwność faceta ale najwyższy wymiar oddania, szacunku i zaufania. W takim związku kobieta powinna być świadoma stopnia poświęcenia
i nie powinna tego wykorzystać, bo może nigdy u nikogo tego nie doświadczyć...
W ogniu dział milczą prawa.
Mówić można z każdym – rozmawiać bardzo mało z kim.
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
Szczęście to nie coś gotowego. Pochodzi ono z twoich działań.
W koalicji dzieje się tak jak w przepełnionym autokarze: samo wsiadanie jest już dość uciążliwe, ale wysiadanie jest prawie niemożliwe.
Człowiek szczęśliwy jest zbyt zadowolony z teraźniejszości, by oddawać się zanadto rozmyślaniom o przyszłości.
Często jądro naszego osobistego szczęścia zawiera się w drobnych, codziennych radościach, które mamy do dyspozycji na wyciągniecie ręki. Czytaj książki, które Cię pochłaniają, słuchaj muzyki, która Cię wzrusza, rozmawiaj z ludźmi, którzy Cię inspirują.
Kto chce rządzić winien słyszeć i nie słyszeć, widzieć i nie widzieć.
My nie potrzebujemy już lepszych telefonów i większych telewizorów. Potrzebujemy więcej uczuć i zachodów słońca.