Ludzie z rozległą wiedzą mają w sobie coś naprawdę atrakcyjnego.
Jeśli prowadzisz i myślisz jesteś cholernym kretynem.
Właśnie o to chodzi w dorastaniu, prawda? O to by nie dać po sobie poznać,że się cierpi.
Czy to miłość? A może po prostu smutek związany z byciem Ellie?