
Jeśli prowadzisz i myślisz jesteś cholernym kretynem.
Jeśli prowadzisz i myślisz jesteś cholernym kretynem.
Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby coś zrobić, robię to do samego końca, po prostu nie wiem, jak się przeprogramować.
Gdy mowa o jutrze, nie ma nic pewnego.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje.
U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej
oschły i brutalny niż dzisiaj.
Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co
mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza
mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Życie to pasmo bólu i najlepiej by było,
gdybyś się zaczęła do tego już
przyzwyczajać, Allie. Ból nigdy nie znika.
Gromadzi się. Jak śnieg.
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Nie ma ludzi trudnych. Istnieją tylko granice naszej cierpliwości.
Czasem wystarczy jeden
gest i samotność znika.
Jeżeli ktoś jest dla ciebie niemiły, ty bądź miła i uśmiechnij się do niego. Zobaczysz nie będzie wiedział, jak się ma zachować.
Tak mocno odczuwam swoją wolność, że nie panuję już nad sobą.
Polityka zamieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, nauka w wiarę.