
Piję, kiedy wypijam pierwszy kieliszek,
i piję, kiedy wypijam ostatni kieliszek, wtedy piję tym bardziej, ponieważ ostatniego kieliszka nie wypiłem nigdy.

Ani chleba, ani naszego, ani
powszedniego, ani amen.

Chlanie wódy jest tematem tak kreatywnym, że w każdej chwili powstać może jakaś fundamentalna kwestia.

Dopóki nie znajdzie się taki komputer, co
potrafi wypić więcej od człowieka, ludzkość nie
powinna czuć się w swych pryncypiach zagrożona.

Byłem tak nieskończenie pusty i wydrążony, że tylko nieskończona nicość mogła mnie wypełnić.

Jak pogodzić głębię pijanej
duszy z płycizną pijanego ciała?