
Jak pogodzić głębię pijanej duszy z płycizną pijanego ciała?
Jak pogodzić głębię pijanej
duszy z płycizną pijanego ciała?
Umieranie nie może być aż tak złe. Wielu się to udało i nigdy nie wrócili, żeby się poskarżyć.
I tęsknię za tym,więc już wiem co to tęsknota.Warto dla niej zejść na ziemię.
To niedoskonałości czynią miłość doskonałą.
Życie może zmienić się tak szybko.
Trzeba uprawiać nasz ogródek
Wy, ludzie, jesteście tak kruchymi
istotami. Niby wszystko jest w porządku,
ale w każdej chwili możecie bezpowrotnie odejść.
Czy normalne jest to, że ktoś chce być przez całe życie taki normalny?
Wiele mniej boli, kiedy decyduje się człowiek sam, nawet jeżeli boli bardzo. Tego nauczmy się. Decydować. Samodzielnie. Bez porad. Bez autorytetów.
Czy ty nie masz wstydu? Mam, ale
to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Ale są takie zakamarki duszy,
które pozostają nieznane, bo nie
da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.