Lekcja: nie oddawać serca w ręce, które go nie chcą.
Artysta to świadomość, która stara się zaistnieć.
Piszę – i mówię – aby dowiedzieć się, co myślę.
Artysta to świadomość, która stara się zaistnieć.
Jedyne opowiadanie, jakie warto napisać, to krzyk, strzał, wrzask. Opowiadanie powinno złamać czytelnikowi serce.
Maskowanie się i tajemniczość wydają się konieczne w życiu melancholika.
Czytanie to dla mnie rozrywka, oderwanie myśli, pocieszenie, małe samobójstwo. Kiedy nie mogę już znieść świata, zwijam się w kłębek z książką, tym małym statkiem kosmicznym, którym odlatuję daleko od wszystkiego.