
Nieraz tylko to z całego życia zostaje, czego się nie sprzeda.

Jak można sprzedać swoje życie? Jak można sprzedać to, czym się jest?

Nie lękajcie się tych, którzy sprzedają ciało, lecz nie mają mocy kupić duszy.

Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.

Nie sprzedaje się drzewa w lesie ani ryby w jeziorze.

Miłości nie sprzedaje się na miarę.