Miłości nie sprzedaje się na miarę.
Miłości nie sprzedaje się na miarę.
Usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego.
Mówi się, że wojna to śmierć. Dla mnie wojna jest jak nowy szef, który oczekuje niemożliwego.
Żeby przeżyć, decydujemy się na współpracę. Na wzajemną akceptację.
Niczego nie mają, wszystko muszą sobie dokłamać, dozmyślać, dośpiewać.
Trzeba żywić nadzieję, jak długo
się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.
Kiedy się kogoś kocha, jest się gotowym na wszystko, aby tylko zatrzymać tę osobę przy sobie.
(...) wiele cię czeka łez i bólu, bo za najwyższe szczęście trzeba zapłacić.
Wartość tych ludzi jest szacowana w miliardach koron, ale pytanie, co są warci.
Intencje nie mają znaczenia, wystarczy sam skutek.
Życie nauczyło mnie nie tracić nadziei, ale też się do niej zbytnio nie przywiązywać.