Ból zdaje się być największym ...
Ból zdaje się być największym przeciwnikiem cnoty.
Bo co ci po duszy, jak nie będziesz miał ziemi.
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Czasami nie chodzi o to aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to aby zmieniło się na cokolwiek.
Zaniedbasz, to stracisz.
Właściwie nie boję się
nieznanego. Tylko trochę
szkoda mi tracić to, co znam.
Życie w podróży ma pozory snu. Choć dalekie od normalności, pozostaje realne.
Już? Tak prędko? Co to było?Coś strwonione? Pierzchło skrycie?Czy nie młodość swą przeżyło?Ach, więc to już było... życie?
Czasami najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla siebie to: nie myśleć nie zastanawiać się nie wyobrażać sobie nie zadręczać się. Tylko oddychać i mieć nadzieję, że wszystko ułoży się jak najlepiej.
Może od umierających należy uczyć się życia?
Płyńcie albo pójdzcie na dno. Nikt nigdy nie wyświadczy wam żadnej przysługi.