Któż nie chciałby stać się ...
Któż nie chciałby stać się przez szczęście głupszy, zamiast być mądrzejszy przez szkodę.
Ludzie widzą to, co chcą widzieć, albo to, za co im się płaci.
Okazuje się, że choćby się kto z wierzchu nie wiem jak ufarbował, wszystko się zetrze.
Ileż przypadków, ileż spraw wypełnia dzieciństwo.
Ciężka to rzecz urodzić się i nauczyć się żyć.Pozostaje mi wiele łatwiejsze zadanie: umrzeć.Po śmierci może być znów ciężko...
Jestem jak matka natura, nie znoszę pustki.
W moim teraz to nieważne.
W trawach leżysz między niebem a ziemią.
Każda zmiana potrzebuje trochę samotności.
Negatywne przekonania będą torpedować wszelkie wysiłki podejmowane w tym kierunku.
Życie każdego człowieka jest niezwykłe, lecz jednocześnie banalne i oczywiste.