Kto sam nie jest w stanie się uratować, nikt inny ...
Kto sam nie jest w stanie się uratować, nikt inny go nie uratuje.
Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kosztowało mniej wysiłku- tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc- nie widzieć,
aby słuchając- nie słyszeć.
Ludzi północy trawi odwieczna tęsknota za Atenami i Rzymem.
Nie ma sensu mówić o nieudanych rzutach na taśmę życia. Każdy z nich jest ważny. Każdy liczy się. Każdy jest częścią twojego filmu.
Jeśli kobieta wbiła sobie coś do głowy można tylko jej pomóc albo zejść z drogi.
Ogarnięci chorobą nie umieją liczyć. Nałóg trzyma ich w garści.
Ci, co mają szersze horyzonty, mają zazwyczaj gorsze perspektywy.
Ja jestem złośliwy jak wąż chory na półpaśca.
Książki są zbyt niewinne by je wyrzucać przez okno.
Czasem kiedy zawodzi jedna osoba człowiek zaczyna wątpić w innych ludzi.
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić...