Dzieci zaczynają od tego, że ...
Dzieci zaczynają od tego, że kochają swoich rodziców. Po pewnym czasie sądzą ich. Rzadko kiedy im wybaczają.
Wszelka niedorzeczność znajdzie swego mecenasa wśród filozofów.
Chory jest jak miasto otwarte po kapitulacji. Nowe życie wejdzie w niego różnymi drogami, wchłaniać je będzie całym ciałem, wszystkimi porami skóry.
Poboisz się, poboisz i umrzesz i tyle będziesz mieć z tego życia.
Nikt nie kocha niegrzeczności.
Życie to nie jest to, co przeżyliśmy, ale to, co zapamiętaliśmy i jak to zapamiętaliśmy. Tak naprawdę zawsze jesteśmy na początku, zawsze na przeddzień pełnej dojrzałości. Każda chwila jest inna od pozostałych. Nie ma dwóch jednakowych chwil. Ta jest, ta już nie ma. Tego uczymy się na starość.
Czas jest poza nami i przed nami, przy nas go nie ma.
Doświadczenie to słowo, jakim określamy nasze pomyłki.
Nigdy nie wiesz, kiedy po raz ostatni widzisz kogoś. Nie wiesz o tym, że się kłócisz z kimś ostatni raz, kochasz ostatni raz albo po raz ostatni patrzysz w oczy tej osoby, dziękując Bogu za to, że ją zesłał dla Ciebie. Dopiero kiedy ten ktoś umiera, zaczynasz to wspominać dniem i nocą.
Niekiedy wydawało jej się, że jest jedyną osobą, która nie ma klarownego planu.
Nie jestem dziewczyną Twojego typu. Lubię czuć kiedy facet się stara i że jestem kimś a nie kimkolwiek. Lubię rozmawiać o pogodzie i o tym co u Ciebie słychać. Lubię być a nie bywać.