Stworzenie jest pieśnią pochwalną: sylabizowaną ...
Stworzenie jest pieśnią pochwalną: sylabizowaną przez naukę, śpiewaną przez sztukę i niesioną przez życie.
Każdy spotyka w życiu 3 osoby. Tą, która daje mu nadzieję.
Tą, która mu ją odbierze
i tą, która otwiera mu oczy...
Zmarłych należy wspominać tylko dobrze.
Nie sposób być ojcem lub matką, nie powodując niekiedy łez.
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności, być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Życie spędzone na popełnianiu błędów jest nie tylko zacniejsze, ale także bardziej użyteczne niż życie spędzone na nierobieniu niczego.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu.
Brak nadziei jest chorobą silniejszą niż ta,
która odebrała życie Aby. Ponieważ dotyka serca
na to nie ma szczepionki, nikt nie jest odporny.
Twój głos sprzed lat powiedział mi, dlaczego ludzie mówili, że nigdy się nie uśmiechasz.